Odklejanie wydruków – 6 sposobów na odklejanie wydruków

Odklejanie wydruków zarówno z ABS czy też z PLA przewija się odkąd pierwsze dysze w domowych drukarkach 3D wypluły pierwsze metry gorącego plastiku. Ogólnie rzecz ujmując na tą chwilę jeszcze nie powstał jeden doskonały i bez wad wynalazek zamykający raz na zawsze problem odklejających się wydruków. Jest za to całkiem sporo sposobów na uniknięcie problemu, wciąż jednak większość z nich nie przypomina rozwiązania uniwersalnego. W każdym razie opcji jest kilka i postaram się je przedstawić w tym wpisie.

Odklejanie wydruków 3D z początku również mi sprawiało pewne trudności, jednak szybko znalazłem najodpowiedniejszą w owym czasie technikę i trzymam się jej właściwie do dziś. Mowa o soku z ABS bo z tego tworzywa drukuję najczęściej. Po pół roku drukowania tą techniką mocowania wydruków doszedłem do pewnej wprawy i automatyzacji procesu. Jednak powoli szukam alternatywy, na dłuższą metę uciążliwy zapach i częste przebywanie w oparach acetonu może mieć negatywny wpływ na zdrowie. Oczekuję właśnie na dwie podkładki do drukarki 3D – Polski COROpad i zagraniczny BuildTak. Wprawdzie nie oczekuję cudów, bo po tym co udało mi się przeczytać w sieci, odklejanie wydruków zdarza się również na nich, ale mam pewną nadzieję że uda mi się drukować tak samo dobrze jak na soku z ABS’u. Relację z użytkowania mat zdam jak tylko wpadną w moje ręce, tymczasem opiszę znane mi metody utrzymania wydruków 3D w miejscu ich przeznaczenia podczas pracy drukarki 3D.

 

PLA i Klej w sztyfcie

Znany dobrze duet, sam nie wiem skąd dokładnie pojawił się ten pomysł, zobaczyłem go na Youtube i stwierdziłem, że wart jest spróbowania. Klej w sztyfcie jest niedrogi, nakładanie też nie wiąże się z jakimś wysiłkiem, mycie wydaje się być banalne, a zapach to może i fiołków się uda poczuć przy użyciu jakiegoś zapachowego sztyftu. Niby kolorowo ale nie do końca.

Powierzchnia na spodniej płaszczyźnie wydruku po takim kleju wygląda po prostu źle. Przy pierwszym nałożeniu kleju jest jeszcze do zaakceptowania ale po kolejnych wygląda już fatalnie. Niestety mycie szybki po każdym wydruku a potem grzanie jej od nowa jest dla mnie zbyt uciążliwe. Obecnie Printo drukuje dzień w dzień po 16-18 godzin na dobę z przerwami na odklejanie wydruków już gotowych. Nie ma tu miejsca na bieganie i moczenie szyby pod bieżącą wodą. Dodatkowo patent ten nie sprawdza się przy ABSie.

Klej w sztyfcie na pojedyncze wydruki = TAK. Na seryjne drukowanie = NIE.

 

 

Taśma Kaptonowa

Wiele użytkowników raportuje bardzo dobre opinie o tej metodzie, kapton trzyma dobrze PLA i ABS, zarówno małe jak i te duże wydruki. Można go użyć wiele razy pod warunkiem, że powierzchnia nie zostanie uszkodzona, i co ważne zostawia gładką spodnią część wydruku 3D.

Może i dobry sposób, lecz mozolne i równe naklejanie taśmy również do mnie nie przemawia. Ponad to miałbym obawy, że taśma odklei się przy ściąganiu wydruku. Prawdę mówiąc nie próbowałem jeszcze tego motywu, być może gdy wpadnie mi w ręce kapton o szerokości 5cm+ pokuszę się o wypróbowanie druku na takiej powierzchni. Niestety taka rolka jest stosunkowo droga w porównaniu do innych metod bo kosztuje nawet do 150zł.

 

 

Niebieska taśma malarska

Zwykła malarska taśma papierowa, bardo podobna do tej żółtej dostępnej w większości sklepów budowlanych. Taśma ta nadaje się jednak wyłącznie do PLA. Należy pamiętać o odpowiedniej temperaturze stołu z użyciem tej metody bowiem zbyt wysoka potrafi rozpuścić klej. Odklejanie wydruków z ABS w jej przypadku nie zostaje rozwiązane, chociaż raz gdzieś widziałem jednego drukarza co i z ABSu na owej taśmie drukował. Tyle tylko że był to specyficzny i łatwy wydruk a prędkość pierwszej warstwy wołała o pomstę do nieba.

 

 

Sok z ABS

Obecnie mój faworyt, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Przede wszystkim trzeba trochę prób i błędów jeżeli nigdy nie widziało się tej metody na własne oczy, aby uzyskać odpowiednią gęstość „preparatu”. Dodatkowo drukując różnymi kolorami, musimy mieć obok drukarki 3D kilka-kilkanaście pojemników z sokiem, każdy w odpowiednim kolorze do używanego w danej chwili filamentu. W gruncie rzeczy pozostawia dobrą powierzchnię i odklejanie wydruków jest łatwe już przy temp. ok 70ºC, przy czym odrywamy jednocześnie cały nałożony sok z ABS (przynajmniej w miejscu styku z drukowanym modelem) więc trzeba powtórzyć operację nakładania substancji przed każdym drukowaniem. Na zimno. Przy temp powyżej 56 ºC Aceton wrze pozostawiając nierówną warstwę ABSu na szkle. Odklejanie wydruków praktycznie nie występuje chyba, że mamy źle dobrane proporcje mieszanki.

 

COROpad i BuildTak

Opinie użytkowników są raczej dobre, wielu jest pozytywnie zaskoczonych dobrym trzymaniem się modeli. Odklejanie wydruków w przypadku PLA praktycznie nie występuje, czasem jednak można usłyszeć o problemach z trzymaniem nylonu, a i z ABS też cudów nie ma. Tego się obawiam ale mam nadzieję, że podkładki spełnią moje oczekiwania. Liczę na to, jeśli nie będą trzymać tak mocno jak dobry sok z ABSu to przynajmniej na tyle silnie, że wydruki nie wygną się w banana. Więcej napiszę po pierwszych próbach.

 

Dimafix – klej w aerozolu

Na chwilę obecną, minium od 4 lat główny specyfik ułatwiający pracę z wydrukami z większością materiałów. PLA, ABS, PET, z łatwością trzymają się powierzchni szkła. Co najważniejsze przy korzystaniu z Dimafix’u (lub innych produktów o tej samej charakterystyce) – powierzchnia na której drukujemy nie zużywa się w przeciwieństwie do np. podkładek adhezyjnych. Na jednej szybie z powodzeniem można drukować nawet 2 lata, chyba że dojdzie do jakiegoś nieszczęśliwego splotu wydarzeń 😉

Dimafix jest dołączany do każdej naszej drukarki 3D domyślnie w zestawie, jest też dostępny w sklepie internetowym -> Dimafix

Wpis będzie na bieżąco uzupełniany w miarę pozyskiwania nowych doświadczeń 😉